Zanieczyszczenia wód podziemnych

Większość z nas w wolnym czasie korzysta z uroków przyrody. Wybieramy się poza miasto, aby pospacerować po lesie i obserwować siły przyrody. Niestety, niektórzy z nas nie szanują gościnności matki natury, co może sprawić, że szybko zemści się ona na nas wszystkich. W takim razie skąd biorą się zanieczyszczenia wód podziemnych? 

 

Wraz z biegiem czasu problem zanieczyszczenia lasów w postaci zaśmiecania, składowania
i wylewania zanieczyszczeń narasta. Pojawia się on we wszystkich obszarach lasów począwszy od okolic pasów drogowych do wnętrz pni drzew oraz w rzekach, czy torfowiskach. Im dalej tym bardziej zaciekawiające znaleziska możemy obserwować. Wynika to głównie z wygodnictwa oraz braku podstawowej wiedzy ekologicznej i   poczucia odpowiedzialności za swoje otoczenie. Ponad to przestępcza działalność jest ułatwiona dzięki słabej  wykrywalność oraz częstej bezkarności sprawców tych czynów. Leśniczy obserwują nasilenie tego zabronionego procederu w okresie wiosennym, kiedy zwyczajowo porządkuje się ogrody. Najwięcej zanieczyszczeń zauważa się na zalesionych obszarach sąsiadujących z dużymi miastami.
 

 
Odpady lądujące w lasach dzielą się na trzy kategorie: bytowe- pozostawiane przez okolicznych mieszkańców, rekreacyjne-  pozostawione przez turystów oraz przyjezdne- wyrzucane po drodze z samochodów. Często spotykanymi przedmiotami są sprzęty domowe, części maszyn, gruz, żużel oraz  butelki, zużyte baterie, stare leki, czy azbest.  

 

Takie szkodliwe odpady stanowią bardzo poważne zagrożenie dla środowiska naturalnego. Dlaczego? Na wstępie warto podkreślić, że legalne wysypiska śmieci posiadają w swoim podłożu kilka warstw wytrzymałej folii i żużlu, które zabezpieczają glebę i wody podziemne przed przedostaniem się tam substancji szkodliwych, np. resztek środków chemicznych. Na terenach wysypisk obserwuje się podwyższoną zawartość metali ciężkich ,niklu, cynku, rtęci itd. Brak takiej izolacji prowadzi do skażenia wody podziemnej, powierzchniowej i często wody do picia. Już wiele miejscowości było odciętych od wodociągów, ponieważ nastąpiło tam skażenie. Mieszkańcy takich obszarów w skrajnych przypadkach mogli polegać przez długi czas tylko na dostarczanej wodzie za pomocą  beczkowozów. W takiej sytuacji o ciepłym prysznicu można już tylko pomarzyć. Usunięcie skażenia jest bardzo drogie
i czasochłonne.
 

 

Śmieci są nienaturalnym elementem ekosystemu, dlatego często obserwujemy wrastanie ich w pnie lub drzewostany.

Z czasem zaczynają się rozkładać, co prowadzi do rozwoju wielu chorobotwórczych bakterii i grzybów, które mogą być przenoszone przez szczury, komary, muchy itp. Nie można zapominać również o tworzeniu się biogazów w wyżej wymienionym procesie, które mogą prowadzić do samozapłonów, a w konsekwencji do niszczących pożarów i emisji szkodliwych substancji do atmosfery. Zwierzęta też bardzo cierpią, kalecząc się od pobitego szkła, czy  też trując i dusząc odpadami, omyłkowo wziętymi za pokarm.  

 

Dzikie wysypisko w lesie.

Na zanieczyszczenie wód podziemnych duży wpływ mają dzikie wysypiska śmieci.

W ostatnich latach obserwuje się rosnącą liczbę kamer w lasach, co pozwala na większą  kontrolę. Organizowanych jest wiele akcji sprzątania lasów.  Coraz więcej środków przeznacza się na ściganie przestępstw związanych z nielegalnym składowaniem odpadów w lasach. Bardzo istotna jest edukacja oraz uświadamianie społeczeństwa, a zwłaszcza młodego pokolenia. Jest to jeden z najskuteczniejszych sposobów walki z problemem, jakim są zanieczyszczenia wód podziemnych i lasów. Musimy tłumaczyć społeczeństwu, że śmiecąc tak naprawdę najbardziej szkodzimy sobie samym, konsekwencje takich zanieczyszczeń mogą być dla nas wręcz śmiertelne. Ziemia po 400 latach poradzi sobie z butelką. Z reklamówką już po 300 latach. Dla niej to niewielki okres. Sama ma ponad 4,4 mld lat, ale dla nas to cała epoka i szereg niszczących konsekwencji.

 

 Więcej informacji dotyczących Światowego Dnia Ziemi znajdziecie na naszej stronie Facebook.