Hodowla krzywdy

Według Światowej Organizacji Zdrowia przemoc to „celowe użycie siły fizycznej lub władzy, sformułowane jako groźba lub rzeczywiście użyte, skierowane przeciwko samemu sobie, innej osobie, grupie lub społeczności, które albo prowadzi do albo z którym wiąże się wysokie prawdopodobieństwo spowodowania obrażeń cielesnych, śmierci, szkód psychologicznych, wad rozwoju lub braku elementów niezbędnych do normalnego życia i zdrowia”. Definicja przemocy może dotyczyć nie tylko ludzi, ale również zwierząt, jednak wewnętrzne regulacje w tym zakresie leżą już w gestii każdego kraju z osobna. W Polsce, w Ustawie o ochronie zwierząt z 1997 r. (najważniejszym obowiązującym akcie prawnym) w art. 1, pkt. 1 czytamy: „Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę”.

Z pewnością każdy z nas spotkał się kiedyś z materiałami ukazującymi przemoc wobec zwierząt domowych. Istnieją ludzie, którzy w taki sposób okazują swoją przewagę, rozładowują emocje lub po prostu nie potrafią opanować agresji, gdy zwierzę złego zrobi coś, co uważają za „złe”. Uderzenie psa lub kota jest źle postrzegane przez większość ludzi i jeśli ktoś to zrobi publicznie, istnieje duża szansa, że zostanie mu zwrócona uwaga. To dobrze, że potrafimy protestować widząc przemoc, ale warto mieć świadomość, że nie dotyczy ona tylko tych zwierząt, które są naszymi domowymi pupilami. Czy protestujemy kupując wędlinę, która pochodzi od zwierzęcia, które nigdy nie widziało słońca, karmione jest antybiotykami i tuczone, aby jak najszybciej osiągnęło wagę pozwalającą na ubój? Czy przemoc, która nie jest bezpośrednia, bo polega na trzymaniu zwierząt w ogromnym ścisku, bez światła i urozmaiconego pożywienia wyczuwalna jest w smaku kotleta?

W Polsce grunty rolne stanowią 62% powierzchni lądowej. Są to grunty, których utrzymanie znacząco przyczynia się do globalnego ocieplenia, ponieważ stosuje się szkodliwe nawozy, przetrzymuje zbyt wiele zwierząt w za małych przestrzeniach, a także hoduje się jak najwięcej, jak najtańszym kosztem. Dodatkowo rolnictwo odpowiada w naszym kraju aż za 75% zużycia wody! Dieta bogata w mięso, niekoniecznie najlepszej jakości, wpływa także na uwalnianie szkodliwych substancji do środowiska.

Znaczące zmiany klimatu prowadzą niestety do zmniejszenia produkcji rolnej w krajach tropikalnych. Oznacza to, że m.in. kraje europejskie będą musiały wytwarzać większą ilość żywności i zrekompensować te straty. Jednocześnie zmagać będziemy się z deficytem wody i upałami, a także anomaliami pogodowymi. Nasz kraj czekają ciężkie chwile, bo z jednej strony nie możemy wytwarzać jedzenia w takiej formie jak do tej pory, a jednocześnie świat wymagać będzie od nas jeszcze większej produkcji.

Czy zatem wszyscy ludzie powinni przejść na weganizm? Niekoniecznie. Szansą na dalszy, bardziej zrównoważony rozwój, jest zmiana myślenia oraz popularyzacja hodowli i rolnictwa ekologicznego. Ludzie stosujący dietę bogatą w mięso i białko będą musieli nauczyć się jeść zdrowo i mądrze. Choć żywność ekologiczna jest droższa niż konwencjonalna, to warto zastanowić się nad jej wyższością względem tańszej. Hodowla i rolnictwo ekologiczne wymagają przestrzegania wielu zasad oraz zapewnienia zwierzętom normalnych warunków do życia. Hodowle ekologiczne są ściśle kontrolowane, zwierzęta tam muszą mieć przestrzeń, dostęp do światła naturalnego i możliwość przebywania wśród natury. Nie są karmione antybiotykami w ramach profilaktyki, ich wzrost nie jest sztucznie stymulowany, ale przede wszystkim mają możliwość poruszania się, a ich ubój musi być humanitarny. Jest to niezwykle ważne ze względów etycznych oraz ekologicznych. Ale takie mięso i produkty odzwierzęce są także smaczniejsze i zawierają więcej witamin, a mniej szkodliwych dla zdrowia substancji.

Ekologiczne rolnictwo dotyczy również roślin. nie stosuje Plony w gospodarstwach ekologicznych są średnio o 20% niższe, ponieważ nie stosuje się w nich szkodliwych nawozów i pestycydów. Żywność nie jest sztucznie konserwowana, a nawozy mogą być wyłącznie naturalne. Ekologiczne gospodarstwa mają ograniczone możliwości produkcyjne, co ma również wpływ na mniejsze zanieczyszczenie środowiska, niż w przypadku gospodarstw konwencjonalnych.

Wpływ rolnictwa i hodowli zwierząt na nasze zdrowie jest ogromny. Żywność i sposób jej produkcji może być powodem rozwoju licznych chorób, ale także zanieczyszczenia i degradacji środowiska. Świadome zakupy są bardzo ważne, wybieranie jaj od kur z wolnego wybiegu, marchewek czy jabłek z drobnymi skazami (kropeczkami, wgnieceniami, o nieregularnych kształtach), a także wędlin, które nie zawierają sztucznych konserwantów może pomóc nam nie tylko w polepszeniu jakości posiłków i stanu naszego zdrowia, ale również stanu środowiska. Nie musimy przy tym całkowicie rezygnować z mięsa, ale warto ograniczyć jego ilość, ponieważ to hodowla zwierząt najmocniej wpływa na zanieczyszczenie środowiska. Warto wybierać również lokalne produkty od rolników – sąsiadów, a nie te, które przejechały tysiące kilometrów. Takie działania przyczyniają się do ochrony środowiska oraz do poprawy warunków, w jakich hodowane są zwierzęta.